Cena w internecie

Ostatni nasz wpis dotyczył obowiązku informowania konsumentów o cenie towarów.

Oczywiście obowiązek taki nie dotyczy tylko zakupów w supermarkecie,  ale też innych sytuacji, gdy klienci nabywają towary lub usługi.

 

W szczególności zgodnie z art. 17 ustawy z dnia 30 maja 2014 o prawach konsumenta, w przypadku gdy dokonujemy zakupu towaru lub usługi przez Internet sprzedawca ma obowiązek dostarczyć nam informację o cenie towaru lub usługi przed złożeniem przez nas zamówienia oraz zapewnić, by składając zamówienie konsument wyraźnie potwierdził, że zamówienia pociąga ze sobą obowiązek zapłaty.

 

I tak niedawno Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajął się sprawą, w której klienci nie byli informowani o tym, że po bezpłatnym okresie testowania usługi będą musieli za tę usługę płacić. Przedsiębiorca prowadził portale internetowe z ogłoszeniami i przyjmował od konsumentów zlecenia na umieszczania tam ogłoszeń dotyczących sprzedaży i wynajmu nieruchomości.

Jednak konsumenci nie byli jasno i rzetelnie informowani o cenie usługi. Aby zamówić ogłoszenie, konsument musiał wejść na jedną ze stron przedsiębiorcy, wypełnić formularz zgłoszeniowy, zaakceptować regulamin i wybrać przycisk „Zgłoś ofertę”. Nie było tam jednak żadnej informacji o tym, że umieszczenie ogłoszenia na portalu jest odpłatne po upływie  bezpłatnego 3-miesięcznego okresu testowania usługi. Co więcej, konsumenci nie mieli możliwości natychmiastowej rezygnacji z usług, gdyż zgodnie z regulaminem serwisu okres wypowiedzenia wynosił od jednego do trzech miesięcy w zależności od umowy. I tak zdumieni konsumenci otrzymywali wezwania do zapłaty.

 

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podjął działania w tej sprawie i uznał,  że brak informacji o tym,  że oferta jest odpłatna stoi w sprzeczności w szczególności z ustawą o prawach konsumenta i wobec tego umowy zawarte z tym przedsiębiorcą  są nieważne. Tym samym przedsiębiorca ma obowiązek zwrotu konsumentom pieniędzy za opłacone usługi w ciągu 14 dni od dnia złożenia przez konsumenta wniosku o zwrot. Ponadto, poinformuje on e-mailowo klientów o tym, że umowy nie zostały skutecznie zawarte, a klienci nie mają w stosunku do przedsiębiorcy żadnych finansowych zobowiązań oraz mogą złożyć wniosek o zwrot nienależnie pobranych opłat. A zatem konsumenci mogą żądać od tego przedsiębiorcy, który postąpił  niezgodnie z prawem, zwrotu wpłaconych kwot, a ci z nich którzy nie dokonali wpłat w odpowiedzi na jego wezwania, mogą te wezwania do zapłaty po prostu … wyrzucić do kosza!

 

Udostępnij:
Napisane przez: Prawo i Ja